Bełchatów: „Największym wyzwaniem jest poprawa infrastruktury drogowej”
O nowej kadencji, wyzwaniach oraz zmianach rozmawiamy z Waldemarem Wyczachowskim, Starostą Bełchatowskim.
Co dla Pana Starosty i Zarządu Powiatu jest najważniejsze na początku nowej kadencji?
Początek kadencji to przede wszystkim dokładne zapoznanie się ze stanem budżetu powiatu, zaawansowaniem inwestycji, poznanie pracowników starostwa oraz jednostek podległych. Ponieważ mam już doświadczenie w samorządzie zasady funkcjonowania powiatu nie są mi obce, szybko przyswajam niezbędne informacje w tym zakresie. Początek działania w samorządzie powiatowym to również praca koncepcyjna, planowanie inwestycji i działań służących poprawie standardu życia mieszkańców powiatu. Wraz z członkami Zarządu Powiatu mamy ambitne plany dotyczące rozwoju naszej „małej ojczyzny”, jaką jest powiat i jesteśmy przekonani, że w ciągu czterech lat uda się je zrealizować.
Jak Pan widzi współpracę z poszczególnymi włodarzami gmin?
Uważam, że dobra współpraca samorządu powiatowego z samorządami gmin znajdujących się na terenie powiatu to gwarant szybkiego rozwoju naszej społeczności. Dlatego już od pierwszych dni urzędowania spotykam się z poszczególnymi włodarzami gmin, omawiamy sfery i możliwości przyszłej współpracy. Nie ukrywam, że najbardziej zależy mi na podtrzymaniu korzystnej formuły współfinansowania przez powiat i gminy remontów dróg powiatowych, których mamy 350 kilometrów. To właśnie dzięki współpracy każdego roku udaje się remontować wiele newralgicznych dróg, skrzyżowań czy obiektów infrastruktury drogowej. Nie ma się co łudzić, że powiat byłby w stanie robić to na większą skalę jedynie w oparciu o własne środki. Tak jak dla większości samorządów w naszym kraju, największym wyzwaniem dla nas jest poprawa infrastruktury drogowej. Wieloletnie zaniedbania w tej dziedzinie w połączeniu z nasilającą się z roku na rok ilością pojazdów poruszających się po drogach powiatowych, powodują dewastację nawierzchni, które nie są przystosowane do takiego ruchu i takich obciążeń. Musimy sobie zdawać sprawę, że nasze drogi powiatowe w bardzo wielu przypadkach przejmują dużą część ruchu pojazdów z innych kategorii dróg – krajowych czy wojewódzkich. Ponadto funkcjonowanie na naszym terenie potężnego zagłębia paliwowo-eneregtycznego (kopalnia węgla brunatnego, elektrownia) wiąże się z dużym ruchem, zwłaszcza pojazdów ciężarowych. W wyniku obciążeń powstają deformacje i spękania nawierzchni, destrukcja konstrukcji podbudowy, tworzenie się wyrw i ubytków.
Czy przewiduje się istotne oszczędności w kontekście budżetu powiatu? Czy będą jakieś zwolnienia w starostwie?
Zawsze w swojej pracy kieruję się racjonalnością w wydatkach. Pamiętać należy jednak, że budżet na rok 2015 został przygotowany przez poprzedni Zarząd Powiatu oraz wypracowany w komisjach Rady Powiatu, dlatego w dużym zakresie opieramy się na założeniach z ubiegłej kadencji samorządu, a prawdziwie autorski budżet obecnej kadencji zafunkcjonuje dopiero w roku przyszłym. Co do zwolnień, to mogę zapewnić, że nie zamierzam robić w starostwie rewolucji, jestem zwolennikiem rozwiązań systemowych – ewolucyjnych, doceniam pracę zatrudnionych w tej instytucji osób. Co nie oznacza także, że nie zamierzam przyjrzeć się schematowi organizacyjnemu urzędu. Jako kierownik zakładu pracy mam również własne wizje i przemyślenia odnośnie pracy starostwa, odnośnie kompetencji poszczególnych wydziałów. Chcę aby starostwo funkcjonowało sprawnie, dynamicznie, aby każdy interesant wychodził zadowolony ze sposobu i jakości załatwienia sprawy. Nowoczesne podejście urzędników jest kwestią priorytetową.
Jak na dzień dzisiejszy przedstawia się kwestia „janosikowego”?
Problem „janosikowego” funkcjonuje w świadomości Polaków jako sprawa dotycząca przede wszystkim samorządów z rejonu województwa mazowieckiego, a mało kto wie, że powiat bełchatowski, jako jeden z 57 powiatów z terenu kraju również jest płatnikiem tego „podatku”. W tym roku na przykład musimy wpłacić do budżetu państwa ponad trzy miliony złotych w ramach „janosikowego”, a w ostatnich ośmiu latach musieliśmy przekazać aż 19 milionów złotych z tego tytułu. To ogromne środki, które przecież choć w części mogłyby zostać zainwestowane na terenie naszego powiatu. Rozumiem potrzebę pomocy uboższym samorządom, co jest głównym zadaniem „janosikowego”, jednak nie może się to odbywać kosztem zmniejszania budżetu „darczyńców”. Dlatego należymy do Koalicji Powiatów, której celem jest zmiana przepisów ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w zakresie systemu naliczania części równoważącej subwencji ogólnej oraz rozdzielania subwencji. W 2015 roku wpłat na „janosikowe” dokonuje 57 powiatów w Polsce. Wpłacą one łącznie do budżetu państwa 1.061.805,262 złotych. Tylko 28 jednostek z tej grupy to płatnicy netto, czyli powiaty, których wpłaty są wyższe od otrzymywanej subwencji równoważącej. Wśród nich jest powiat bełchatowski. Dodam, że również nasz powiat musi co roku odprowadzać także nadwyżkę dochodów do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. W tym roku jest to kwota 11.500.000 złotych, a łącznie w ostatnich ośmiu latach oddaliśmy ponad 41 milionów złotych
Jak na tle województwa powiat bełchatowski radzi sobie z bezrobociem?
Ostatnie dane przedstawione przez Powiatowy Urząd Pracy w Bełchatowie mówią o spadku bezrobocia, w porównaniu do roku ubiegłego, jest ono mniejsze o 2%. Te dwa procent to aż półtora tysiąca osób, które znalazło zatrudnienie. Mamy nadzieję, że wiosna przyczyni się do dalszego zwiększania się ilości ofert pracy, na przykład w budownictwie. Takie wiadomości cieszą, jednak nie oznaczają, że można spocząć na laurach. Celem nadrzędnym jest jak najmniejsza liczba osób pozostająca bez pracy i utrzymanie miejsc pracy dla tych, którzy ja podjęli. Wiadomym jest, że największym pracodawcą w regionie jest PGE, dające zatrudnienie tysiącom osób. Jednak należy dążyć do kreowania nowych miejsc pracy, uniezależnienia się od kopalni i elektrowni, bo pamiętać należy, że węgiel na naszym terenie nie jest wieczny…
Czy są jakieś dobre wieści związane z zatrudnieniem w kopalni i elektrowni? Czy powiat wspiera władze kopalni i elektrowni?
Z uwagą przyglądamy się wiadomościom napływającym z PGE, związanym ze zmianami jakim ta spółka podlega. Jednocześnie jesteśmy otwarci na współpracę i podejmowanie działań będących w kompetencji Starostwa Powiatowego niwelujących negatywne skutki społeczne. Mamy nadzieję, że polityka kadrowa w tych zakładach nie spowoduje niekorzystnych zmian na naszym rynku pracy.
Jakie imprezy skierowane do mieszkańców starostwo będzie kontynuować lub inicjować?
Kultura jest ważnym elementem działalności samorządu powiatowego. Mogę zadeklarować, że wiele przedsięwzięć w tym zakresie, które na stałe wpisały się w harmonogram działań kulturalnych, będziemy dalej organizować. Oczywiście kontynuować będziemy wspaniałą polską tradycję Dożynek Powiatowych, dużą uwagę skupimy na organizacji uroczystości patriotycznych, dotyczących ważnych dla Polaków rocznic i wydarzeń historycznych. Jako starosta z chęcią będę obejmował patronaty nad wydarzeniami związanymi z kulturą i sztuką. Ważne jest, abyśmy w XXI wieku nie zatracili siebie, polskiej tożsamości, swojego dorobku ukształtowanego przez pokolenia, abyśmy nie zapominali o swoich korzeniach, o historii, z której jesteśmy dumni, i która w przypadku Polaków jest tak zagmatwana. Polska historia to wciąż pole do odkryć, to wciąż niewyjaśnione do dziś zagadki, nierozwikłane problemy i białe plamy. Również i powiat bełchatowski pełen jest historycznych miejsc i zakątków poświęconych dawnym wydarzeniom, które należy przybliżać mieszkańcom i taki cel również sobie stawiam.