Dobrowolna, samorządna, niezależna społeczna grupa kobiet działająca w naszym regionie. Mowa o Piotrkowskim Kole Gospodyń Miejskich.

Wrześniowe deszczowe popołudnie. Na dworze wietrznie i ponuro, aż nie chce się wyjść z domu. Jednak ta zła pogoda nie zraziła uczestniczek Piotrkowskiego Koła Gospodyń Miejskich (PKGM), które licznie przybyły na swoje kolejne spotkanie rękodzielnicze. Przy dobrej kawie i w miłym towarzystwie, tego dnia, tworzyły coś, co kobiety lubią najbardziej, czyli biżuterię. Część osób robiła bransoletki z koralików, część plecionki ze sznurków woskowanych, niektóre panie, nie idąc na łatwiznę wplatały filc. Krótko mówiąc, bransoletkowe szaleństwo z bardzo ciekawymi efektami końcowymi. To tylko namiastka tego, co znajduje się w programie spotkań PKGM. Piotrkowskie Koło Gospodyń Miejskich prężnie działa od kilku miesięcy. Wszystko zaczęło się 8 marca 2012 roku podczas Kreatywnego Dnia Kobiet, zorganizowanego w Bibliotece Pedagogicznej w Piotrkowie. – Po spotkaniu w bibliotece, na którym poznawałyśmy techniki decoupage na drewnie, czułyśmy niedosyt. Wtedy w mojej głowie zrodził się pomysł, żeby organizować podobne spotkania. Myślę, że wiele dziewczyn też o tym pomyślało – mówi Dagmara, inicjatorka PKGM.
Piotrkowskie Koło Gospodyń Miejskich to grupa zrzeszająca kreatywne, przedsiębiorcze i zdolne piotrkowianki. Członkinie koła spotykają się na warsztatach o różnej tematyce rękodzielniczej, np.: filcowanie na mokro, biżuteria, reliefy, pasta strukturalna, świece… Pomysły na zajęcia odzwierciedlają potrzeby całej grupy, są ustalane i modyfikowane na bieżąco. Z założenia spotkania te mają być odskocznią od obowiązków domowych i okazją do wypicia kawy w miłym towarzystwie a także stworzenia własnoręcznie czegoś niepowtarzalnego. Warsztaty to nie tylko nauka, wymiana doświadczeń ale przede wszystkim przyjemne spędzanie czasu i możliwość poznawania osób o podobnych pasjach i zainteresowaniach.
– W ciągu zaledwie kilku miesięcy powstał profil naszego koła na Facebooku, poprzez który głównie się kontaktujemy. Mamy również własną stronę internetową, na której prowadzimy blog (www.kologospodynmiejskich.wordpress.com). Na blogu zamieszczamy fotorelacje ze spotkań oraz tutoriale, czyli samouczki – mówi Justyna, uczestniczka PKGM. – W dużej mierze korzystamy z Internetu, np. komunikujemy się czy zamawiamy produkty niezbędne na warsztaty. Ale oczywiście nic nie zastąpi spotkań w realu. Odbywają się one najczęściej w Herbaciarni U Panien lub Hospodzie Vojak Svejk – dodaje Justyna.

Warsztaty mają charakter otwarty, więc osoby z szaleńczym entuzjazmem do ręcznych robótek, jak najbardziej mogą w każdej chwili dołączyć do Piotrkowskiego Koła Gospodyń Miejskich.