Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi zatrzymali mężczyznę, który wprowadzał do obrotu znaczne ilości narkotyków. Podczas przeszukań dwóch domów zabezpieczono blisko 3 kilogramy suszu roślinnego a także amfetaminę. 
Policjanci zajmujący się problematyką narkotykową pojawili się pod jedną z posesji przy ulicy Romanowskiej w Łodzi. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało bowiem, że w okolicy wspomnianego adresu może dochodzić do handlu narkotykami. Na efekt prowadzonej obserwacji nie trzeba było długo czekać. Już po chwili pojawili się pierwsi odbiorcy i wychodzący do nich potencjalny sprzedawca. Był to sygnał do przeszukania oferenta oraz wejścia na posesję i sprawdzenia pomieszczeń. Mężczyzna miał przy sobie 23 dilerki z suszem roślinnym. W domu funkcjonariusze znaleźli łącznie blisko 1800 gramów narkotyku, który był poukładany na stole, pod nim jak również w komodach. Poza tym funkcjonariusze zabezpieczyli wagę do odmierzania narkotyku a także ponad 10600 złoty w gotówce na poczet przyszłych kar. Nie był to jednak koniec prowadzonej akcji. Policjanci odkryli niewielkie przejście na teren drugiej nieoznaczonej posesji, które prowadziło do kolejnego domu. W oknie policjanci zauważyli stojącą doniczkę z krzakiem konopi indyjskiej, co upewniło ich w przypuszczeniach o przeszukaniu drugiego domu. Specjaliści zwalczający przestępczość narkotykową znaleźli tam kolejne  ponad 1000 gramów marihuany i zabezpieczyli dwie rośliny o wysokości 35 i 65 centymetrów. Zatrzymany 30-latek trafił do policyjnego aresztu. 14 listopada 2014 roku stanął przed obliczem prokuratora aby usłyszeć zarzut handlu znacznymi ilościami marihuany. Może grozić mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy już skierowali do sądu wnioski o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

KWP w Łódzi