Policjanci zatrzymali 30-latka, który po opuszczeniu zakładu karnego, uczynił sobie z okradania parkometrów źródło utrzymania. Może mieć na swoim koncie nawet kilkanaście takich włamań.

Jednorazowo łupem padało po kilkaset złotych. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. 12 kwietnia 2016 roku policjanci z I Komisariatu łódzkiej komendy miejskiej, przed południem, na ulicy Turoszowskiej zatrzymali 30-letniego bezdomnego. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń mężczyzna od listopada 2015 roku, od kiedy opuścił zakład karny, przebywał w Łodzi. Nocował w pustostanach i na klatkach schodowych.
Postanowił utrzymywać się kradnąc bilon z parkometrów na terenie Łodzi. Włamywał się nocą. Ostatnie włamanie miało miejsce z 11 na 12 kwietnia 2016 roku. Część łupu odzyskali policjanci podczas przeszukania, podobnie jak narzędzie służące do pokonywania zabezpieczeń parkometrów. 30-latek wcześniej był już wielokrotnie notowany za konflikty z prawem.
KWP w Łodzi