Pobił matkę na śmierć

Wieści_policja

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali mężczyznę, który śmiertelnie pobił własną matkę.

Proces wykrywczy był bardzo żmudny ze względu na charakter sprawy, która rozegrała się w czterech ścianach rodzinnego domu. Sprawca mimo upływu czasu nie uniknie odpowiedzialności. Do tragicznych zdarzeń doszło 21 kwietnia 2014 roku. Wówczas pogotowie ratunkowe powiadomiło policjantów, że w jednym z domów w gminie Rzgów mogło dojść do przestępstwa. Lekarz stwierdził zgon 46-letniej kobiety nie wykluczając przy tym, że ktoś mógł przyczynić się do tej tragedii. Funkcjonariusze zabezpieczyli zwłoki celem przeprowadzenia sądowo-lekarskiej sekcji. Ciało kobiety nie nosiło bowiem żadnych zewnętrznych śladów i urazów, mogących wskazywać na przyczynę śmierci. Wyniki sekcji nie były jednak jednoznaczne. Zaangażowani w sprawę policjanci zaczęli gruntownie przyglądać się ostatnim godzinom życia kobiety. Gromadzony materiał dowodowy z każdym dniem zawężał grono osób, które mogło przyczynić się do śmierci kobiety. 17 grudnia 2014 roku funkcjonariusze w Łodzi na ul. Papierniczej zatrzymali 25-letniego syna kobiety. Zgromadzony materiał dowodowy wskazywał, że mężczyzna dotkliwie pobił swoją matkę. Obrażenia okazały się na tyle poważne, że kobieta zmarła. Sprawca stanął przed obliczem prokuratora i usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelny. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
KWP w Łodzi