Przywłaszczył ponad 800 tysięcy złotych odszkodowań
Policjanci z VII Komisariatu łódzkiej komendy miejskiej zatrzymali prezesa firmy ubiegającej się w imieniu poszkodowanych o wypłaty przez różne podmioty odszkodowań. Niestety jak wynika z zebranego materiału dowodowego uzyskanych skutecznie sum pieniędzy w większości nie przekazywał klientom. Zarzuty obejmują przywłaszczenia co najmniej 807 tysięcy złotych na szkodę 65 mieszkańców całej Polski.
Pierwsze niepokojące sygnały zaczęły napływać do policji i prokuratury w 2012 roku. Wszystkie były sukcesywnie weryfikowane w ramach wszczętego postępowania.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń nienotowany do tej pory 38-letni łodzianin firmę prowadził od maja 2008 roku. Działalność polegała na reprezentowaniu osób poszkodowanych różnymi zdarzeniami takimi jak wypadki drogowe, włamania czy pobicia. Centrum odszkodowań miało pełnomocnictwo do reprezentowania klientów i uzyskiwania w ich imieniu odszkodowań. Sumy te po potrąceniu prowizji powinny trafiać w ręce poszkodowanych. Niestety w kilkudziesięciu ustalonych na ten moment przypadków tak się nie działo. Przywłaszczona kwota oszacowana została na 807 tysięcy złotych. 10 stycznia nieuczciwy biznesmen ponieważ nie przybywał w miejscu zameldowania został zatrzymany przed szkołą, do której odprowadził swoje dzieci. Również wczoraj policjanci przeszukali siedzibę firmy , w której zabezpieczyli około 1000 segregatorów dokumentacji związanej z prowadzona działalnością. Liczba pokrzywdzonych stale rośnie. 37-latek usłyszał w prokuraturze zarzuty przywłaszczenia mienia znacznej wartości co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10. Do sądu trafił wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Śledczy podejmują kroki zmierzające do zabezpieczenia majątku na poczet grożących kar. Szacują, że pokrzywdzonych może być około 300 na łączną kwotę nawet 2 milionów złotych. Sprawa jest rozwojowa.
KWP w Łodzi