Pomimo policyjnych apeli nadal dochodzi do tragicznych zdarzeń z udziałem kąpiących się osób. Do szóstego już utonięcia w te wakacje w województwie łódzkim doszło na terenie powiatu piotrkowskiego. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego tragicznego finału kąpieli w rzece Pilicy, w wyniku której utonął 26-letni mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 26 lipca 2014 roku w rejonie Sulejowa nad rzeką Pilicą wypoczywała grupka młodych osób. Część z nich spożywała alkohol. Około godziny 12:00 dwóch mężczyzn postanowiło skorzystać z kąpieli i weszli do rzeki. Nurt w tym miejscu był na tyle silny, że obaj stracili równowagę i zaczęli tonąć. Jeden z mężczyzn zdołał wydostać się na drugi brzeg Pilicy, drugi zaś spłynął z nurtem. Próbę ratowania podjęli współtowarzysze tonącego jednak w obawie o swoje życie odstąpili od tych działań. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Straż pożarna odnalazła mężczyznę nie dającego oznak życia około 400 metrów od miejsca biwakowania. Będący na miejscu lekarz podjął czynności reanimacyjne. Niestety nie udało się uratować 26-lataka.

KWP w Łodzi