Uciekając przed Policją wjechał w słup
W Bełchatowie pijany kierowca seata uciekając przed Policją wjechał w słup.
W pierwszym dniu minionego weekendu, kilka minut po dwudziestej drugiej, policjanci patrolujący Bełchatów zauważyli na ulicy 1-go Maja seata cordobę, którego kierowca miał wyraźne kłopoty z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. Na podany przez funkcjonariuszy sygnał do zatrzymania zareagował ucieczką. Zakończyła się ona kilkaset metrów dalej, na pobliskiej ulicy Staszica. Tam bowiem seat uderzył w słup. Po zderzeniu auto zapaliło się. Policjanci zdołali wyciągnąć z jego wnętrza uciekiniera. Okazał się nim 31-letni bełchatowianin. Był nietrzeźwy. W organizmie miał 2,16 promila alkoholu. Ponadto sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało, że po przekroczeniu limitu punktów karnych utracił prawo jazdy. Płonącą cordobę ugasili wezwani na miejsce strażacy.
Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie 31-latek usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa kierowania w stanie nietrzeźwości oraz w odrębnym postępowaniu odpowie za wykroczenie. Grożą mu dwa lata pozbawienia wolności.
KPP w Bełchatowie