Koluszki: Złapali złodzieja mercedesa

Wieści złodziej Koluszki

Dzięki szybkiej reakcji hotelowej recepcjonistki i natychmiastowej interwencji łódzkich i koluszkowskich policjantów zatrzymano sprawcę kradzieży dostawczego mercedesa. Jego wartość łącznie z ładunkiem wyceniono na 85.000 zł. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 34-latka na 3 miesiące. 14 listopada 2013 roku o godz 02:50 oficer dyżurny KPP Łódź Wschód otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kradzieży samochodu z parkingu przy karczmie w Tuszynie przy ul. Starościańkiej. Rozsądna recepcjonistka widząc, że ktoś kradnie dostawczego mercedesa należącego do jednego z hotelowych gości, natychmiast powiadomiła policję. Pojazd ten łącznie z ładunkiem wyceniono na 85.000 zł na szkodę mieszkańca powiatu świdwińskiego i innych osób. Oficer dyżurny koluszkowskiej komendy natychmiast nadał do patroli komunikat o kradzieży auta. Szybko skontaktował się także z ościennymi jednostkami w Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim i Tomaszowie Mazowieckim, aby ustawić patrole blokadowe. Właściwa koordynacja i współpraca służb szybko przyniosła dobre efekty. Dwa patrole łódzkich policjantów, którzy przemieścili się w okolice szpitala przy ul. Rzgowskiej zauważyło jadącego w ich kierunku opisywanego mercedesa 410. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dawali mu sygnały do zatrzymania, jednak kierujący nie reagował. Policjanci podjęli pościg. W pewnym momencie skradzione auto gwałtownie zwolniło i zjechało na krawężnik. Zdesperowany złodziej wyskoczył z niego w trakcie jazdy i niefortunnie uderzył ciałem o słup latarni drogowej. Skradziony pojazd wężykiem jechał dalej, a złodziej podjął pieszą ucieczkę. Chwilę później mężczyzna był już w rękach mundurowych. Po wylegitymowaniu okazało się, że był to 34-letni mieszkaniec Łasku. W skradzionym pojeździe, który zatrzymał się po około 200 metrach, nikogo więcej nie było. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem do samochodu za co grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Sprawa ma charakter rozwojowy.